czwartek, 19 czerwca 2014

#14 Ktoś inny niż Riker.

                    Po odejściu Vanessy Laura podeszła do mnie i zaczęła przepraszać za siostrę. Ale nie chciałam tego słuchać usiadłam koło Genevive i słuchałam końcówki próby. Patrzała na mnie zdziwiona chyba nigdy nie widziała mnie tak wściekłej. Nie wiem dlaczego ale Rydel, Rocky i Riker też tak na mnie patrzeli. Wyciągnęłam telefon, wyszłam i zadzwoniłam do Piper.

                                                       ( Rozmowa telefoniczna )
-Halo? - powiedziała koleżanka z planu.
-Hej Piper, to ja Olivia. - powiedziałam aby wiedziała z kim rozmawia.
-O Livcia. Coś się stało? - spytała słysząc mój ton.
-W sumie to nie. Co u ciebie słychać? - odpowiedziałam już spokojniej.
-A nic właśnie szykuję się na kolacje z chłopakiem. - odpowiedziała na moje pytanie.
-No to ja ci już nie przeszkadzam, zadzwoń do mnie potem. - powiedziałam i się rozłączyłam.

                Wróciłam na salę, próba akurat się skończyła. Wszyscy zeszli ze sceny i szli w naszą stronę. Vanessa podeszła do Riker'a.

-Riker'uś świetnie ci kochanie poszło. - gdy to powiedziała zerwałam się jak oparzona ale Gen zatrzymała mnie aby zobaczyć reakcje blondyna.
-Vanessa nie obraź się ale coś ci się pomyliło, między nami nic nie ma. Prawdę mówiąc nawet cię nie lubię. - wygarnął jej mężczyzna i odszedł.

                Ross patrzał z uśmiechem na brata i podszedł do Gen, zaczęli się przytulać i mówić słodkie słówka. Riker szedł do mnie. Gdy stał już na przeciw mnie zawiesiłam mu się na szyję. On tylko objął mnie w pasie i patrzeliśmy sobie w oczy z uśmiechami. Staliśmy tak chwilę aż w końcu się pocałowaliśmy. Czułam na sobie zazdrosny wzrok Van. Z jednej strony byłam szczęśliwa bo mogła się poczuć tak jak ja parę minut temu, a z drugiej było mi smutno bo wiedziałam, że ona coś do niego czuje. Oderwałam się od Riker'a, pewnie dla innych dziwnie to wyglądało, że nie chcę całować się z własnym chłopakiem, ale nie chciałam sprawiać ciemno włosej przykrości. Niby jej nienawidziłam, ale nie lubiłam jak ktoś cierpi. Riker popatrzał się na mnie ze zdziwieniem. Pytającym wzrokiem ,,zrobiłem coś?". Ja pokiwałam przecząco głową z bardzo lekkim uśmiechem. Wręcz nie dostrzegalnym. Puściłam Riker'a i wyszłam, źle się poczułam. Zrobiło mi się duszno, kręciło mi się w głowię. Nogi miałam jak z waty. W oczach mi się przewracała ziemia. Szłam gibiąc się na boki. Usłyszałam jak męski głos krzyczy moje imię. Wtedy moje ciało straciło równowagę i upadłam. Silne ręce chwyciły moje ramiona. Jedyne co zobaczyłam przez uchylone powieki to ciemne brązowe włosy.

                                                              ****** Sen Olivii ******


            Obudziłam się opatulona ciepłą kołdrą. Otworzyłam oczy i wtedy ujrzałam jak umięśniony mężczyzna podchodzi do mnie siada na łóżko. Nie wiem dlaczego ale było to miłe uczucie. Nie był to Riker. Był to ktoś inny. Inna karnacja, inny kolor włosów, inna długość włosów. Nie był to mój ukochany blondyn. Ale przy nim czułam się prawie tak dobrze jak przy dwudziestodwu-latku. Złapał mnie za rękę i powiedział ,,Już nigdy cię nie opuszczę obiecuję". Znałam ten głos. W prawdzie nie rozmawiałam z tą osobą zbyt często. Uśmiechałam się do niego. Nie byłam pewna co do jego tożsamości. Miałam rozmazany obraz. Ale gdzieś w środku czułam, że to on, że to ten prze zabawny brunet, ten w którego rękach wylądowałam pierwszego dnia. Nie był to nikt z planu. Mieszkał na przeciwko. Był starszy od Ross'a, ale młodszy od Riker'a. Nie nosił krawatu jak mój ukochany. Nie nosił koszul. Prawdę mówiąc nigdy nie widziałam go w koszuli, krawacie. Jedynie w marynarce. I był to jeden jedyny raz na kolacji. Jego nazwisko brzmiało Lynch, Rocky Lynch.

I jak wam się podoba? Wolicie aby Olivia była z Rocky'm czy Riker'em? :) Wiem, wiem namieszałam, przepraszam, że tak późno dodałam i możliwe, że inne też będą późno. :c

4 komentarze:

  1. Rozdział super . Hmmm...szczerze mówiąc to nwm z kim bym wolała żeby byla Olivia . Trudny wybór . Ogólnie fajnie by było jak byla z Rocky'm ale szkoda by bylo mi Riker'a . To juz decyzja zalezy od cb z kim bedzie . Czekam na nexta :))

    OdpowiedzUsuń
  2. A więc, rozwaliło mnie ''Lynch, Rocky Lynch'' hahahahah XD Ale ogółem to fajny rozdział :) Zgadzam się z Natalią Karczmarczyk...Nie mam pojęcia z kim by było lepiej, żeby Olivia chodziła;/

    OdpowiedzUsuń
  3. Rozdział jak zawsze genialny! ;)
    Ja wolę osobiście, by była z Rikerem, ale decyzja należy do ciebie oczywiście c;
    Czekam na następny rozdział! :>

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie! Osobiście wole Rikera. :* :D
    :D
    Przyzwyczaiłam się że jest z Riker'em. xD
    Kiedy następny?

    OdpowiedzUsuń