Po opuszczeniu jego
ramion szliśmy do kina. Po 10 minut byliśmy już na sali.
Oglądałam film wtulona w jego ciało.
****** Oczami
Genevive ******
Siedziałam w domu
przeglądając różne strony internetowe. Między innymi facebook'a,
twitter'a i instagrama. Drzwi były zamknięte tak jak Olivia sobie
życzyła. Siedziałam tak około 30 minut. W tym czasie starsza
siostra napisała, że są w sali i wycisza komórkę. Nie przejęłam
się tym bo nic mi nie groziło przy zamkniętych drzwiach. Lecz
nagle rozległ się niespodziewany dzwonek do drzwi. Zastanawiałam
się kim mógłby być ktoś za drzwiami. Popatrzyłam przez wizjer i
zobaczyłam jego, osobę która mnie skrzywdziła. Ross. Wszystkie
uczucia wróciły smutek, zawiedzenie, nienawiść. Ale w tym
momencie przypomniałam sobie słowa Riker'a. Że może był to
przypadek, może on tego nie chciał, może ich nic nie łączy. Więc
postanowiłam otworzyć drzwi. Zobaczyłam jak skruszony stał w ich
progu.
-Czego chcesz? - spytałam
zimno, a przy tym kroiło mi się serce.
-Chcę Ci wszystko
wyjaśnić. Proszę daj mi szanse.- mówił z widoczną skruchą.
-Okej wejdź. -
powiedziałam po czym otworzyłam szerzej drzwi aby mógł przez nie
przejść.
-Słuchaj chodzi o to,
że.. - zaczął lecz mu przerwałam.
-Chodźmy do mnie. Nie
chce stłuczonych talerzy. -powiedziałam oschle.
-Okej. - odpowiedział i
poszedł za mną do pomieszczenia na górze.
-Mów, słucham – mówię
siadając na łóżku.
-Kiedyś byłem parą z
Laurą. Przez pewien czas iskrzyło, lecz ona tego nie czuła.
Zaczęła mnie unikać, na planie starała się odwracać ode mnie
wzrok. I wtedy zdałem sobie sprawę z tego, że nie byłem w niej
zakochany. Tylko nią zauroczony. Powiedzieliśmy sobie o tym, i
postanowiliśmy że będziemy przyjaciółmi. Laura była pierwszą
dziewczyną, którą traktowałem na poważnie. - wytłumaczył
kręcąc się po pokoju.
Po jego wytłumaczeniach
złapałam go za rękę.
-Obiecaj mi, że nie
będziemy mieli przed sobą tajemnic. - powiedziałam.
-Nigdy. - dodałam.
-Obiecuję. - powiedział
z widoczną radością.
Po tych słowach
przytuliliśmy się i staliśmy tak chyba około 3 minut. Ross
zaproponował, żebyśmy obejrzeli jakiś film. Wybraliśmy horror,
ponieważ obydwoje uwielbialiśmy filmy tego gatunku. Był strasznie
przerażający, szczerze mówiąc oglądałam go wtulona w Ross'a i
zakrywając oczy palcami. A blondyn czasami ze mnie podśmiechiwał.
****** Oczami Rydel
******
Zostałam sama w domu z
Ell'em. Riker poszedł gdzieś z Liv ( tak czasem mówiłam na Olivię
). Ross odwiedził Genevive. A Rocky miał randkę w ciemno. Tylko ja
i Ell. Tyle mogło się wydarzyć. Ale on nadal myślał tylko o
Kelly. Robiłam w kuchni sernik na zimno a Ell oglądał coś w
telewizji. Lecz nie mogłam wytrzymać. Nie mogłam ukrywać moich
uczuć do niego. Ale niestety musiałam. Już miałam wkładać
sernik do lodówki, lecz Ell stał za mną i cały sernik wylądował
na podłodze. Byłam tak wściekła. Ell uciekł a ja pobiegłam za
nim. Staliśmy koło basenu. Popchnęłam Ratliff'a z zadowoleniem.
Lecz ten musiał być sprytniejszy i pociągnął mnie za sobą i tak
wylądowaliśmy cali mokrzy w wodzie. Zaczęliśmy się chlapać.
Wtedy Ell złapał mnie za ręce. Wyszeptał tylko krótki
,,Przestań" i mnie pocałował. Jak się czułam? Jak w 7
niebie. To było moje marzenie. Tak moim marzeniem był Ellington
Ratliff.
Jak wam się podoba? Dałam trochę Rilivi, Renevive oraz Rydellington. Mam tylko pewne pytanie. Co sądzicie o Genevive? Komentujesz=Motywujesz! :D
Hm.. no w sumie to coś innego niż reszta blogów i to fajne :) Gen z Rossem mi pasuje. ^^ Fajnie że często dodajesz rozdziały <3 i ta akcja z Ellem <333
OdpowiedzUsuńMam nadmiar wolnego czasu ;p inny w tym dobrym czy złym sensie? :)
UsuńSuper rozdział : D Cieszę sie że jest rydellington , Riker i Olivia i że Ross'a i Genevive . Mam nadzieje że nie będzie ogólnie tutaj dużo konfliktów w tym blogu . Czekam na nexta .
OdpowiedzUsuń